WAKACJE NA MOTO

a może ktoś mógłby zrobić małą symulację kosztów wyjazdu przy różnych opcjach zakwaterowania, jedzenia, drogi...
przyjac jakies srednie spalanie i dlugosc trasy, wziasc pod uwage ceny paliw, zarcia i noclegow (motele vs namiot) w poszczególnych państwach

(pewnie mi moderator skasuje posta, bo teraz nie to omawiamy Razz

)

Rumunia: trasa jakieś 3000 km tam i z powrotem. Cena benzyny taka jak u nas 4.85 więc za benzynę wychodzi przy spalaniu 6 litrów na 100 km wychodzi w zaokrągleniu 900 zł za benzynę. W Rumunii powszechne i ogólnie praktykowane jest spanie na dziko czyli noclegi pod namiotem nic nie kosztują. Noclegi w hotelach znajdziesz tutaj [link widoczny dla zalogowanych]*bZgS7579592683;ws=&gclid=CJ_Cmry-76YCFRIRfAodmgeHFQ.
a tutaj znajdziesz więcej informacji
[link widoczny dla zalogowanych]
W Rumuni nie jest tak bardzo rozwinięty i popularny internet jak u nas dlatego kwater trzeba szukać na miejscu. Jedzenie biorąc z domu minimalizują się koszty jeszcze bardziej.

[link widoczny dla zalogowanych]

bambam napisał:

kurwa to sa wakacje W koncu potrfimy sie jakos zgrac i to konkretna ekipa z konkretnymi ludzmi wiec przestancie pierdolic o kasie Rozumiem - dla wiekszosci z nas moze to byc problem dla mnie rownioez nie zarabiam wkoncu 100000 zl na miecha ale na dobra zabawe i mily wypoczynek w doborowym towrzystwie nie mam zamiaru oszczedzac Bulgaria lazury rumunia czy nawt somalja... mam to gdzies chce gdzies jechac i milo czes spedzic nie za rok czy dwa a teraz a koszt takiej wyprawy ??? ja sie szykuje na 2500 jesli to malo to sie dolozy a zauwazylem jedno najbatrdziej placza ci co moga sobie na to pozwolic ja chce zeby to byla nie tylko wycieczka ale tez jakas mila przygoda wiec wezcie sie w koncu zastanowcie co chcecie narazie zostaly podane 3 opcje ponoc jedna jest wybrana wiec jak ktos nie ma innych pomyslow ... tyrzymajmy sie tego i zacznijmy dzialac a nie tylko siedziec i sie klucic i dogryzac KURWA jestesmy dorosli przecierz ...i to tyle w tym temacie czekam na zjeby a i tak mam je gdzies Evil or Very Mad

Topornia małe koszty,fajna miejscówka,super ludzie,dzikie imprezy życ nie umierac,poza tym jestem za Rumunia na dziko

livero napisał:

bambam napisał:

kurwa to sa wakacje W koncu potrfimy sie jakos zgrac i to konkretna ekipa z konkretnymi ludzmi wiec przestancie pierdolic o kasie Rozumiem - dla wiekszosci z nas moze to byc problem dla mnie rownioez nie zarabiam wkoncu 100000 zl na miecha ale na dobra zabawe i mily wypoczynek w doborowym towrzystwie nie mam zamiaru oszczedzac Bulgaria lazury rumunia czy nawt somalja... mam to gdzies chce gdzies jechac i milo czes spedzic nie za rok czy dwa a teraz a koszt takiej wyprawy ??? ja sie szykuje na 2500 jesli to malo to sie dolozy a zauwazylem jedno najbatrdziej placza ci co moga sobie na to pozwolic ja chce zeby to byla nie tylko wycieczka ale tez jakas mila przygoda wiec wezcie sie w koncu zastanowcie co chcecie narazie zostaly podane 3 opcje ponoc jedna jest wybrana wiec jak ktos nie ma innych pomyslow ... tyrzymajmy sie tego i zacznijmy dzialac a nie tylko siedziec i sie klucic i dogryzac KURWA jestesmy dorosli przecierz ...i to tyle w tym temacie czekam na zjeby a i tak mam je gdzies Evil or Very Mad

Topornia małe koszty,fajna miejscówka,super ludzie,dzikie imprezy życ nie umierac,poza tym jestem za Rumunia na dziko

Popieram. Można tam super odpocząć wybyczyć się na plaży wybawić się na maksa.

przeliczyłem mniej wiecej koszta wypraw do Rumuni i na Lazurowe i stwierdzam ze w obecnej sytuacji odpulamy z Jola Lazurowe,nie damy rady z kaską,Rumunia wypada znacznie lepiej ,mniej wiecej połowe tego co Lazurowe,jak zdecydują wszyscy za Romania to MY LECIMY na 95%(zostawiam margines błedu bo wszystko moze sie zdazyc)

dlatego chcialam zrobic symulacje kosztow, zeby kazdy przemyslal i ewentualnie odrzucil nierealne pomysly.

jestem za Rumunia, zajebista trasa, góry, morze, fajne ceny

moze jakis porzucony motocykl sie trafi po drodze, zebym wogole miala czym tam dojechac Razz

a ja narazie motor rob ie i na dzien dzisiejszy nie mam czym jechac W kwestji wakacji Mi nie chodzi o to gdzie pojedziemy tylko o to by sie dobrze tam bawic !!!!!!!!

zanim pojedziecie do rumunii to ja wam powiem jak było Very Happy

wybierasz sie wczesniej czy juz byłeś?,jak byłeś to opowiadaj

Moim zdaniem jest za wcześnie na konkretne plany. Na razie trzeba znaleźć wiele ciekawych miejsc do których można pojechać. Jak spanie w hotelu, to aby mieć miejsce i za dobre pieniądze trzeba 2-3 mieś wcześniej zarezerwować, jak spanie w namiocie to z marszu można pognać (oczywiście wyposażając się w niezbędne akcesoria)... Krym, Rumunię, Chorwacje, Bułgarię, Węgry, St Tropez, Heide-Park w Soltau zaliczyliśmy planując to tydzień wcześniej (dokładnie było to tak, że najpierw zaklepaliśmy urlopy a kilka dni przed wyjazdem określiliśmy miejsce wyjazdu, a nawet jadąc zmienialiśmy trasę jadąć jednym motorem) i nie było potrzeby spania w rowie czy w innym dzikim miejscu. Na miejscu spanie w kwatwrach (Rumunia, Bułgaria, Krym, Soltau ) i w namiotach ( St Tropez, Węgry, Chorwacja ). Kluczem do sukcesu jest stworzenie grupy o takich samych potrzebach choć w sposobie jazdy. Na miejscu już będzie można robić to co się każdemu podoba. Ja w ciekawym miejscu wstaje rano aby zobaczyć jak najwięcej, ktoś może wówczas powiedzieć że przyjechał odpoczać i śpi do 10.00 i ma do tego prawo. Tylko jak się dyma 1500km i leży plackiem to można pojechać znacznie bliżej i mniej na podróż wydać. Na Krymie byliśmy już 3 razy ale nadal mam niedosyt że nie przejechałem się wzdłóż morza Azowskiego cyplem na kształt Helu a mającym 100km oraz że nie widziałem w Simfieropolu Floty Czarnomorskiej.

decyzja do którego HOTELU w Bułgarii jadzimy z waldkiem jeszcze nie zapadła - w tej chwili zostały 3 do rozpatrzenia i ze względy na moja chorobę trochę się to przedłuża. jak wybierzemy hotel zamieszczę go tu wraz z data wyjazdu i kasa jaka będzie potrzebna na wyjazd.

Nie lepiej takie wyprawy pod namiotem robić.... mniejsze koszta fajne akcje ..... moze jakis zlot w pobliżu tam będzie mozna załapać .........

zamiast pod namiot mozna pod mostem jeszcze mneijsze koszta jeszcze fajniejsze akcje a zloty meneli napewno beda

A najtaniej nie jechać nigdzie, albo autobusem na rejów, rozbić namiot, żywić się korzonkami. Dziękuję, do widzenia! Very Happy